czwartek, 1 maja 2008

Myśli...



Myśli pełne lęku, frustracji.
ślepej nadziei.
modlę się do wszystkich znanych mi bogów.
po raz pierwszy oprócz chwil, tylu wspaniałych,
niezapomnianych chwil
potrzebujemy przyszłości, pewności.
odrobiny stałości w męczącym wszechświecie.
strach napędzany wątpliwościami
pożera każdy uśmiech, blask oczu.

zaklinam każdą minutę jak ostatni bastion Nas.
bronię każdej sekundy, wydzieram je losowi z gardła.
wierzę, że uda mi się skleić z nich jutro.
te przeklęte jutro z wielkim znakiem zapytania,
popisane niemymi prośbami.
ze strachem wyglądam świtu
i zasypiam wycieńczony z modlitwą zakochanych na ustach.
wtulony w Ciebie powtarzam jak mantrę
bądź bądź bądź bądź bądź bądź bądź bądź.
ciągle gdzieś w głowie kołacze się myśl,
że jeśli bez Niej, jeśli nie Ona, to całej reszty już nie ma.
że tylko Ona pozwala mi trwać, oddychać, nie zwariować.
żyć i kochać.

szepczę miliony postanowień, obietnic, rysuję kompromisy.
połykając łzy czekam świtu,
by móc znowu uwierzyć, że...
...że nie po to Cię odzyskałem, by znów Cię stracić,
prawda?

miłość potrzebuje przyszłości, a myśmy mieli tylko chwile...

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

strach napędzany wątpliwościami
pożera każdy uśmiech, blask oczu...

Piękne słowa... prawdziwe słowa...

Anonimowy pisze...

Pięknie...:( KC...(ps,do kogo to serduszka z dloni?)

Kącik Wieryszków

"Szarość Dnia"

Miasto moje
Ta sama..
Szara, pusta droga
I ci sami
Szarzy, smutni ludzie...
Przezroczyste, nieme spojrzenia
Ruch warg
Lecz bezgłośny
W mieście moim
Gdzie ludzie ślepi i głusi
Podążają nie wiedząc dokąd...
Przez moje miasto samotności

Gdzie niebo
Płacze wraz ze mną...
I tylko noc ciemna
Ukazując piękno miasta
Daje mi nadzieje...
Na przeżycie dnia kolejnego...



„Pytania do Anioła”

Czym jest szczęście? Upadły Aniele,
co dotykiem niczym płatki róż muskasz moją twarz?
Czy masz do niego prawo?
kiedy wnosisz słońce w moje szare chwile?
Czy to co zostawiasz za sobą
nie wpłynie na twój i mój los?
Co stanie się ze mną???
Gdy pogrążymy się w nicości marzeń,
gdy ogarnie nas magia wspólnych chwil?
Co stanie się ze mną???
Gdy nie będę w stanie wrócić w rzeczywistość...