czwartek, 18 października 2007

Czwartek :)


Czwartkowy dzień nie był taki zły :) ale za to bardzo męczący ... wstałem o 13:00 he he taki mały śpioszek zemnie :P oczywiście w pierwszej kolejności włączyłem komputer :P potem dopiero śniadanko... o godzinie 15:00 niestety przyszła ta męcząca część dnia musiałem ciąć drzewo na zimę :/ a trochę tego było i tak dużo jeszcze mi zostało ale już nie miałem siły tego kończyć... potem zostało mi tylko już odpoczywać :P oczywiście przy moim komputerku :) idę już spać nie chce mi się więcej pisać DOBRANOC wszystkim buziaki dla mojej ukochanej Dorotki :* KOCHAM Cie Skarbie oraz dla Asi mojej best friend :)

1 komentarz:

malutka:* pisze...

hejo:** ja tesh chcem do 13 spac:P
wspólczucia z Tym drzewem:/ :*
dziekuje za pozdrowionka:**
odpozdrawiam Cie:**buziaczki:**

Kącik Wieryszków

"Szarość Dnia"

Miasto moje
Ta sama..
Szara, pusta droga
I ci sami
Szarzy, smutni ludzie...
Przezroczyste, nieme spojrzenia
Ruch warg
Lecz bezgłośny
W mieście moim
Gdzie ludzie ślepi i głusi
Podążają nie wiedząc dokąd...
Przez moje miasto samotności

Gdzie niebo
Płacze wraz ze mną...
I tylko noc ciemna
Ukazując piękno miasta
Daje mi nadzieje...
Na przeżycie dnia kolejnego...



„Pytania do Anioła”

Czym jest szczęście? Upadły Aniele,
co dotykiem niczym płatki róż muskasz moją twarz?
Czy masz do niego prawo?
kiedy wnosisz słońce w moje szare chwile?
Czy to co zostawiasz za sobą
nie wpłynie na twój i mój los?
Co stanie się ze mną???
Gdy pogrążymy się w nicości marzeń,
gdy ogarnie nas magia wspólnych chwil?
Co stanie się ze mną???
Gdy nie będę w stanie wrócić w rzeczywistość...